🌕 Czy Psy Mają Rzęsy
Psy natomiast mają tylko dwa rodzaje czopków umożliwiające widzenie odcieni żółtego oraz niebieskiego. Takie kolory jak zielony, żółty i pomarańczowy psy postrzegają jako różne odcienie żółtego. Kolor fioletowy i niebieski widzą jak niebieski, a czerwony psy odbierają jako ciemnoszary lub wręcz czarny.
Każdego dnia tracimy rzęsy i jest to naturalne zjawisko — podobnie jak ma to miejsce z brwiami czy włosami na głowie. Gdy w ciągu doby wypada ich pięć lub mniej, nie ma powodów do niepokoju. Jeśli jednak ta liczba zostanie przekroczona, w grę wchodzić mogą już problemy, które wymagają interwencji.
Pomimo lepszych wyników w jednym zestawie testów, rozmiar mózgu nie wydaje się być powiązany z wszystkimi rodzajami psiej inteligencji. Czy psy z większym mózgiem są mądrzejsze? Niezależnie od poziomu przeszkolenia naukowcy odkryli, że rasy z większymi mózgami mają lepszą pamięć krótkotrwałą i lepszą samokontrolę niż mniejsze psy. Czy […]
1. Czy każda rasa psa ma wąsy? Tak, wszystkie rasy psów posiadają wąsy. Jednak długość, wygląd i widoczność wąsów mogą się różnić w zależności od rasy. 2. Czy obcinanie wąsów psu jest bezpieczne? Nie zaleca się obcinania wąsów psu.
Czy psy mogą wyrażać własne gruczoły poprzez lizanie? Winowajcą mogą być gruczoły odbytu. W przypadku psów najczęściej omawiane są gruczoły odbytu. Kiedy psy mają problemy z gruczołami odbytu, będą nadmiernie lizać lub lizać, aby skłonić je do „naturalnego” odciągania pokarmu.
Przede wszystkim należy zauważyć, że psy mają inny mechanizm pocenia się niż ludzie, więc pocą się inaczej. Podczas gdy ludzie mają gruczoły potowe na całej powierzchni skóry, u psów jest inaczej. Mają one dwie różne metody pocenia się: przez język i przez oddychanie. Psy mają tylko gruczoły potowe w nosach i poduszkach łap.
Mają błony pławne między palcami łap, podobne do tych, jakie możemy zobaczyć u wydr czy bobrów. Dzięki nim pływające psy tej rasy przemieszczają się szybko i sprawnie. Ich podszerstek jest wodoodporny, chroni przed przedostaniem się wody do skóry i utratą ciepła, umożliwiając długie przebywanie w zimnej wodzie.
Czy psy wiedzą, że się z nich śmiejemy? Psy są bardzo wrażliwe na ton Twojego głosu, więc wkrótce będą wiedzieć, czy się z nich śmiejesz. Wyczują, czy jest to przyjemny moment. Psy uwielbiają używać łuku do zabawy w komicznych sytuacjach, a jeśli jesteś zrelaksowany i śmiejesz się, możesz otrzymać odpowiedź od swojego psa.
Czy psy wiedzą, że mają oczy szczeniaka? Ale jedno jest pewne — oczy szczeniaka działają, psy o tym wiedzą i nie wstydzą się go używać. Czy psy celowo dają szczeniętom oczy? Diogo powiedział również, że mięsień wewnętrzny oka jest powszechny w podgrupie psów i że […]
vFeV6. All Activity Home Ogólne Weterynaria Okulistyka Usunięcie dodatkowych rzęs u psa Reply to this topic Start new topic Recommended Posts Share Moja suczka miała podczas zabiegu sterylizacji, gdy była pod narkozą sprawdzane oczy, ponieważ ciągle jej łzawiły i okazało się, że przyczyną są dodatkowe rzęsy, które rosną po wewnętrznej części powieki i drażnią oczy powodując łzawienie. Problem polega na tym, że pan doktor (bardzo dobry specjalista) powiedział, że pomimo wycięcia tych rzęś wraz z cebulkami mogą one wielokrotnie odrastać. I tak niestety sie stało. Oczy znów łzawią i czeka nas ponowny zabieg, który też nie da gwarancji, że będzie to ostatni raz. Mam pytanie, czy ktoś z Was miał taki problem ze swoim psem? Jak wygląda zabieg na oczach, mam nadzieję, że nie jest to pełna narkoza, bo moja sunia pomimo narkozy wziewnej przy sterylizacji, długo po zabiegu źle się czuła, wymiotowała jeszcze 16 godzin po zabiegu i była dziwnie pobudzona, cały czas chodziła po mieszkaniu. Dlatego bardzo się boję wszelakich zabiegów u niej. Ale chyba nie mam innego wyjścia, bo oczy są cały czas mokre? Bardzo proszę o radę. Quote Link to comment Share on other sites 1 month later... Share Cześć!! Ja miałam styczność z tego rodzaju sytuacją, a dotyczyło to sznaucerki średniej, zabieg osuwania tych rzęs niestety wykonuje sie po narkoza,ale takim "głupim Jasiem" gdyż pies nie może sie poruszyć, usuwa sie je za pomocą elektrokoagulacji , tak jak ludziom włosy na nogach np :P , nie gwarantuje ten zabieg ze one nie odrosną, tak tez było w moim przypadku po 3 tyg znowu sie pokazały , ale już po drugim razie aż do dziś sie nie pojawiły. Zabieg może wykonać tylko specjalista od okulistyki we Wrocławiu jest to Dr. Kiełbowicz na ulicy Grunwaldzkiej na klinikach lub u siebie w gabinecie. cena jeśli pamiętam dobrze ale to było 2 lata temu około 150 zł :/ Lekarz poinformował mnie ze jeśli nie zostałyby one osunięte uszkadzają one oko. :( Quote Link to comment Share on other sites Author Share Dzięki za informację. Już usunęliśmy rzęsy po raz drugi, ale niestety znów odrosły. Może dlatego, że ta metoda elektrokoagulacji, o której piszesz jest dość inwazyjna i usuwaliśmy tradycyjnie tzn. wyrywając rzęsy z cebulkami. Sama nie wiem, czy decydować się na usuwanie po raz kolejny, bo przecież narkoza uszkadza serce, a z drugiej strony chodzi o to, by oczy nie zostały uszkodzone. Quote Link to comment Share on other sites Share [quote name='dorota1']Dzięki za informację. Już usunęliśmy rzęsy po raz drugi, ale niestety znów odrosły. Może dlatego, że ta metoda elektrokoagulacji, o której piszesz jest dość inwazyjna i usuwaliśmy tradycyjnie tzn. wyrywając rzęsy z cebulkami. Sama nie wiem, czy decydować się na usuwanie po raz kolejny, bo przecież narkoza uszkadza serce, a z drugiej strony chodzi o to, by oczy nie zostały uszkodzone.[/QUOTE] Usunięcie drugiego rzędu rzęs jest absolutnie konieczne. Ustawiczne draznienie gałki ocznej grozi zapaleniem rogówki a w konsekwencji slepotą. Wielu lekarzy wykonuje takie zabiegi ale moim zdaniem takie rzeczy powinien wykonywac [U]wyłącznie[/U] specjalista. W końcu my z chorobami oczu idziemy do okulisty a nie do lekarza od wszystkiego. Okulistów weterynarzy jest w Polsce tylko dwóch. Oprócz we Wrocławiu specjalizacje okulistyczną ma jeszcze dr. Garncarz w Warszawie. Zadzwon do któregos z nich i porozmawiaj o zabiegu U byłam i wiem ze tam narkoze podaje anestezjolog który dopasowuje jej rodzaj do konkretnego psa i asystuje cały czas podczas zabiegu. Można przypuszczać że podobną procedure stosuje dr Garncarz. Tu jest troche o narkozie i ryzyku z nią związanym. [url] Quote Link to comment Share on other sites Author Share A czy ktoś zna może weterynarza okulistę w Krakowie? Quote Link to comment Share on other sites Share [quote name='Eve-linka'] U byłam i wiem ze tam narkoze podaje anestezjolog który dopasowuje jej rodzaj do konkretnego psa i asystuje cały czas podczas zabiegu. Można przypuszczać że podobną procedure stosuje dr Garncarz. [/quote] Hmmm ja właśnie byłam u Kiełbowicza i nie było żadnego anestezjologa, on sam osobiście zapodał psu "głupiego Jasia" i kazał wyjść na zewnątrz i poczekać aż zadziała, miedzy czasie przyjmował innych pacjentów,może dlatego ze byłam w gabinecie który jest u niego w domu :P Quote Link to comment Share on other sites Share [quote name='dorota1']A czy ktoś zna może weterynarza okulistę w Krakowie?[/QUOTE] Nie ma w Krakowie takiego [quote name='Eve-linka'] [B] Okulistów weterynarzy jest w Polsce tylko dwóch.[/B] Oprócz we Wrocławiu specjalizacje okulistyczną ma jeszcze dr. Garncarz w Warszawie. [/QUOTE] [quote name='Angelka']Hmmm ja właśnie byłam u Kiełbowicza i nie było żadnego anestezjologa, on sam osobiście zapodał psu "głupiego Jasia" i kazał wyjść na zewnątrz i poczekać aż zadziała, miedzy czasie przyjmował innych pacjentów,może dlatego ze byłam w gabinecie który jest u niego w domu :P[/QUOTE] Ja też byłam w domu. Umówiona byłam na sobote mimo że normalnie w sobote lecznica była nieczynna. Pies miał stan zapalny rogówki i liczył sie kazdy dzień i anestezjolog przyszedł specjalnie dla nas. Po podaniu psu "głupiego jasia" (który zadziałał natychmiast) dr. Kielbowicz połozył go pod aparaturą, pokazał mi na monitorze zblizenie oka i dokładnie wyjasnił na czym ma polegać operacja. Dostałam tez wydrukowane zdjęcie oka przed zabiegiem. Potem do pracy przystąpił anestezjolog a ja wyszłam i po dwóch godzinach odebrałam psa. To było kilka lat temu. Mozliwe że teraz nie przychodzi lekarz z zewnątrz i np. żona zajmuje sie anestezjologią? Quote Link to comment Share on other sites Share Bardzo możliwe bo wtedy była właśnie jego zona w gabinecie :) Quote Link to comment Share on other sites 1 year later... Share Odgrzewam temat, bo mam ten sam problem. Rzęski po wewnętrznej stronie powiek zostały usunięte - pies źle zniósł narkozę, oczka trochę się paprały, ale w końcu zagoiły się i .... rzęski oczywiście odrosły - w dokładnie takiej samej ilości. Pies trochę dorósł od czasu zabiegu i teraz już nie drażnią oka tak bardzo / nie trze łapą i nie łzawi tak jak przedtem/ ale są bo widać je "gołym okiem" . Czy naprawdę muszę narażać psa na kolejną narkozę /w międzyczasie była jeszcze strylizacja/ skoro rzęsy odrastają i tak - nie mam zresztą pretensji, bo wet uprzedzał,że tak może być. Czy są jakieś inne mniej inwazyjne metody ? Zastosowana byłe elektrokoagulacja. Narazie dbam o higienę oka - przemywam przegotowaną wodą i od czasu do czasu zakraplam kropelki ze świetlikiem. Może jest ktoś, kto boryka się z takim samym problemem ? Quote Link to comment Share on other sites Share Ja mam inne doświadczenia. Suczka cocker spaniel amerykański - wada wykryta jako bardzo umiarkowana u dr Garncarza w Warszawie ale ja nie usuwałam. Suczce trochę łzawiły oczy ale raczej w suche wietrzne dni było to nasilone. Teraz po raz 4-y robiłam badanie kliniczne oczu i jest dużo mniej rzęsek na moje pytanie czy one mogą wypadać usłyszałam tak:p że czasem siezdarza że może zmniejszyć się ilość a co do pogorszenia wzroku to nie wiem czy mogą uszkodzić:shake: u niej oczka jak były zdrowe tak są :loveu: a w Warszawie oprócz dr Garncarza jest dr Bryła - ale my chodzimy do Garncarza Quote Link to comment Share on other sites Share To bardzo ciekawe co piszesz, i nie ukrywam bardzo pocieszające. Do tej pory spotykałam się jedynie z opiniami,że rzęski trzeba usunąć koniecznie, bo drażniąc oko uszkadzają rogówkę. Ja osobiście mam podobne doTwoich spostrzeżenia - oczy łzawią trochę bardziej kiedy pies biega dużo wśród traw i szaleje na otwartym terenie / wiatr, piasek/. Te rzęsy, które odrosły są znacznie słabsze i jakby słabiej "ukorzenione" - wczoraj lekko odsunełam górną powiekę psa i łatwo udało mi się dosłownie "wyjąć" dwie rzęski /oczywiście delikatnie / zaraz dostanę po uszach za majstrowanie psu przy oku:evil_lol:/ ale mamy już w tym wprawę i pies jest przyzwyczajony do zakraplania oczu i oglądania ich. Quote Link to comment Share on other sites Share Wiesz po spacerze najlepiej zakraplać sztuczne łzy a rano przemywać Optexem. Ewentualnie gdy mocno łazwią polecam zasypki, pudrowe - specjalne do tego celu pod oczy by nie robiły się rany na skórze;). Suka przez 4 lata nie ma uszkodzonej rogówki:loveu: więc nie sądzę by rzeczywiście to miało miejsce być może przy bardzo nasilonej wadzie ale polecam wtedy najpierw zrobić badanie kliniczne z certyfikatem - bo wet podpisuje się pod tym co stwierdza. Spotkałam się już naciąganiem na niepotrzebne zabiegi :mad: Quote Link to comment Share on other sites Share Czy mogłabyś podać mi bliższe informacje nt. zasypki - ew. nazwa i czy można kupić ją w aptece. Używałam Optexu, ale mam wrażenie, że jakiś składnik działa drażniąco na oko, bo było zaczerwienione - w naszym przypadku lepiej sprawdza się zwykła przegotowana woda i te wspomniane krople ze świetlikiem, ale ze sztucznych łez nie korzystałam i oczywiście spróbuję. Ja zdecydowałam się na zabieg, bo oko mocno łzawiło i pies nieustanie tarł je łapą - oczywiście nie mam żadnej gwarancji,że przyczyną nie był jakiś stan zapalny, a rzęski były tak przy okazji :lol: Bardzo się cieszę,że odpisałaś na mój post, bo marwiła mnie perpsektywa nieuchronności kolejnego zabiegu - no i utwierdziłąm się w przekonaniu,że moje spostrzeżenia nie są pozbawione sensu. Zasypka bardzo mnie zainteresowała, bo nikt mi jej nie polecał, a pod "gorszym" okiem zauważyłam jakby małą "łysą" plamkę bez sierści na brzegu dolnej powieki. Quote Link to comment Share on other sites Author Share Ja konsultowałam się z jeszcze innym wetem, który stwierdził, że jego zdaniem zabieg nie jest konieczny, bo wydzielina z oczu jest przejrzysta i wystarczy od czasu do czasu zastosować krople antybiotykowe, sunia wzrok ma bardzo dobry. Oczy przemywam jej Optexem i to wystarcza. Dobrze, że są jeszcze uczciwi lekarze, którzy nie naciagają na niepotrzebne zabiegi, bo jeden wet to chciał jej te rzęsy usuwać co miesiąc aż do skutku oczywiście pod narkozą.:mad: Quote Link to comment Share on other sites Share Dzięki dorota1 za Twój głos w sprawie rzęsek. Wydzielina z oczek jest u nas też, ale przypomina raczej "szare śpiochy", w każdym razie nic nie wskazuje na stan zapalny bakteryjny. Wydaje mi się,że poprostu staranna higiena oka i zakraplanie np. ja jestem z kropli ze świetlikiem /dostępne w aptece za ok. 8 zł/ pozwolą na utrzymanie oka w "dobrym stanie". Po co kolejny raz obciążać psa narkozą, poza tym zabieg elektrokoagulacji zostawił u Fugi nierówną powierzchnię brzegu powiek, szczególnie dolnych, a rzęski i tak odrosły. Quote Link to comment Share on other sites 6 months later... Share Odświeżam. Mojej tymczasowiczce Ricie łzawiło od początku lewe oczko. Nie było czerwone, ani nie było ropy, wiec zaczeliśmy przemywać oczko solą fizjologiczną. Było jakby lepiej, ale oczko nadal łzawi. Dzisiaj siostra zauważyła, ze ona ma na wewnętrznej stronie powieki włoski! Czy znacie dobrego okulistę w Szczecinie? (wiem, ze byl u nas w sobotę dr Garncarza, ale już po ptakach). Jak leczenie u Waszych psiaków? Można spróbować usuwać to samemu, czy każdorazowo potrzebna jest interwencja lekarza? [url] Quote Link to comment Share on other sites Share [quote name='LAZY']Odświeżam. Mojej tymczasowiczce Ricie łzawiło od początku lewe oczko. Nie było czerwone, ani nie było ropy, wiec zaczeliśmy przemywać oczko solą fizjologiczną. Było jakby lepiej, ale oczko nadal łzawi. Dzisiaj siostra zauważyła, ze ona ma na wewnętrznej stronie powieki włoski! Czy znacie dobrego okulistę w Szczecinie? (wiem, ze byl u nas w sobotę dr Garncarza, ale już po ptakach). Jak leczenie u Waszych psiaków? Można spróbować usuwać to samemu, czy każdorazowo potrzebna jest interwencja lekarza? [URL] Wet napewno powie,że nie usuwać samemu, bo odrosną i np. mnie sugerował,że nie ma innego wyjścia tylko moje doświadczenie jest takie,że po zabiegu też odrosły. U nas te rzęsy nie rosną pod powieką tylko na samym jej brzegu i tak jakby w stronę drugiej powieki tak,że prześlizgują się po rogówce. Quote Link to comment Share on other sites Share Dzisiaj sprawdziłam jak to dokładnie wygląda u Ritki. I one rosną na brzegu dolnej powieki tworząc taką jakby szczotkę która dotyka do gałki ocznej. Wybieramy się oczywiście do lekarza, żeby nam powiedział na ile to jej nie szkodzi, bo chyba przeszkadza skoro oczko łzawi...:( Quote Link to comment Share on other sites Share Dzisiaj sprawdziłam jak to dokładnie wygląda u Ritki. I one rosną na brzegu dolnej powieki tworząc taką jakby szczotkę która dotyka do gałki ocznej. Wybieramy się oczywiście do lekarza, żeby nam powiedział na ile to jej nie szkodzi, bo chyba przeszkadza skoro oczko łzawi...:( Quote Link to comment Share on other sites Author Share U mojej suczki te rzęsy widać tylko pod mikroskopem, miała je usuwane, tak jak pisłam wcześniej, dwa razy w sposó tradycyjny czyli wyrywane pęsetą. Po pierwszy zabiegu oczy przestały łzawić na tydzień, po drugim łzawiły cały czas. Dowiedziałam się od innego weta, że usuwanie pęsetą tylko szkodzi, bo te rzęsy robią się jeszcze mocniejsze i nigdy nie usunie się wszystkich. Jeżeli już decydować się na zabieg to tylko laserem u dr Kiełbowicza we Wrocławiu lub dr Garncarza w Warszawie. I też trzeba wykonać dwa zabiegi, które wystarczą na całe życie. Wszystkie inne zabiegi są bezcelowe. Ja już nie zdecydowałam się na ponowne usuwanie, przemywamy oczy nadal Optexem, a suni to łzawienie wcale nie przeszkadza i wzrok ma sokoli. No ale każdy przypadek jest indywidualny. Quote Link to comment Share on other sites Share Teraz już nie powinno stosować się tradycyjnego usuwania dodtkowych rzęs pensetą. Preferuje się kriodestrukcję. Ale nie można zagwarantować, że po zabiegu rzęsy nie odrosną. Zazwyczaj odrastaja...i tak w kółko. Moja buldożka cierpi na ektopię rzęs (rzęsy, które powinny być na dolnej powiece przemieściły się na wew stronę górnej powieki). Jednak rzęsy są na tyle małe, że nasz okulista zadecydował,ze lepiej tego nie ruszać,jeśli nie ma ciągłego łzotku i drażnienia rogówki. Co jakiś czas musimy tylko się pojawić na kontrolę, by sprawdzić, czy "felerne rzesy" nie przeszkadzają bulwie w poprawnym widzeniu :) Quote Link to comment Share on other sites Share Lazy. jeżeli wyraźmie przeszkadza to suni i trze oczko, to bezwzględnie trzeba przejść się do vet'a jednego, drugiego i wypośrodkować opinie. Obawiam się,że innego wyjścia nie ma. Quote Link to comment Share on other sites Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account. Popular Contributors Week Month Year All Time 1 2 3 4 5 Forum Statistics Total Topics 108k Total Posts 14m All Activity Home Ogólne Weterynaria Okulistyka Usunięcie dodatkowych rzęs u psa
Internetową sławę właśnie zdobył roczny cocker spaniel. Psiak o czekoladowym umaszczeniu podbił serca internatów swoim zniewalającym spojrzeniem, którym niewątpliwie wyróżnia się na tle pozostałych czworonogów. Poznajcie Mabel! Suczkę z bardzo długimi i – co najważniejsze – naturalnymi rzęsami. Uważajcie, bo w tych oczach można się zakochać! „Widzę ją w filmie Disneya” Jak przyznaje 20-letnia Caitlin Baker, wielu internautów porównuje oprawę oczu jej pupila do spojrzeń księżniczek Disneya, zwłaszcza do Cindy Lou Who, postaci z filmu „Grinch: Świąt nie będzie”. Internet zawrzał, kiedy opiekunka opublikowała na TikToku filmik z roczną Mabel. To właśnie dzięki niemu urocza suczka zyskała rozgłos. Krótkie nagranie ma blisko 8 milionów wyświetleń i prawie 2,5 miliona polubień. Internauci zachwalają długie i piękne rzęsy Mabel, a niektórzy nawet nie ukrywają, że zazdroszczą takiej oprawy oczu: helenhowarddd: Pies ma lepsze rzęsy niż ja, nawet z tuszem do rzęs. aash90: Jakiego tuszu do rzęs ona używa?! aj_santos2: Jestem zazdrosna o rzęsy tego psa. allyt714: Jest piękna i wie, jak wykorzystać swoje spojrzenie. W przyszłości widzę ją w filmie Disneya. Jedno z najładniejszych szczeniąt, jakie kiedykolwiek widziałem! Naturalne piękno Mabel wraz ze swoją opiekunką mieszka w Warwickshire w Anglii. Co ciekawe, 20-letnia Caitlin Baker pracuje jako stylistka rzęs, jednak ze względu na pandemię więcej czasu przebywa w domu. Jak zapewnia opiekunka suczki, Mabel swoje zniewalające rzęsy zawdzięcza wyłącznie naturze. Kiedy zobaczyłam ją po raz pierwszy, zakochałam się w niej. Później spojrzałam jej w oczy i dostrzegłam te piękne rzęsy. Pokochałam ją jeszcze bardziej – powiedziała Caitlin Baker. Od opublikowania nagrania Mabel zgromadziła na TikToku ponad 70 tysięcy obserwujących. Caitlin Baker tydzień temu założyła również suczce konto na Instagramie. Obecnie profil obserwuje 3387 osób, a liczba wielbicieli stale przybywa. źródło: zdjęcie główne: Podziel się tym artykułem:
Heterochromia oczu polega na różnym zabarwieniu tęczówek u psa. Czworonogi z tą cechą mają zazwyczaj jedno oko brązowe, a drugie – niebieskie. Różne kolory oczu u psa mogą być cechą genetyczną (dziedziczną) lub nabytą na skutek choroby lub urazu. Genetyczna heterochromia występuje najczęściej u psów rasy siberian husky, alaskan malamute, border collie, owczarków szetlandzkich i dalmatyńczyków. Niebieski kolor tęczówki może sprawić, że oko stanie się bardziej podatne na choroby. Dlatego pies z heterochromią będzie wymagał regularnej kontroli okulistycznej. Tęczówki oczu u psa mogą przybierać różne kolory. Najpowszechniejszymi z nich są niewątpliwie brązowy i miodowy, który domowe czworonogi odziedziczyły po swoich przodkach. W niektórych rasach można także powszechnie spotkać oczy niebieskie nadające zwierzakom nietypowy bajkowy wygląd. Zdarzyć się jednak może, że jedna tęczówka psa jest brązowa, a druga – niebieska. Tę cechę nazywa się heterochromią oczu. Dlaczego niektóre psy mają różnokolorowe tęczówki? I czy heterochromia oczu u psa wpływa na jego wzrok? Skąd bierze się heterochromia oczu u psa? Słowo „heterochromia” pochodzi z języka greckiego i oznacza dosłownie „różne kolory”. To zjawisko, w którym tęczówki oczu u psa mają różne barwy. Najczęściej jedno z nich jest brązowe, a drugie – niebieskie. Różnica zabarwienia tęczówek wynika z nierównej ilości obecnych w nich melanocytów – komórek produkujących melaninę, czyli barwnik odpowiadający za kolor nie tylko oczu, lecz także skóry, sierści i pazurów. Dlatego występowanie różnych odcieni oczu u psów jest związane często z umaszczeniem heterochromii oczu u psów Heterochromia oczu u psów ma najczęściej charakter dziedziczny, czyli jest przekazywana czworonogowi w genach od rodziców. Wrodzona pojawia się zazwyczaj u zwierząt o umaszczeniu marmurkowym, dereszowatym i z białymi łatami na głowie. Może przybierać trzy różne formy: pełną – cała tęczówka oka psa różni się kolorem od drugiej; częściową – tylko fragment jednej z tęczówek jest niebieski; centralną – zmiana koloru tęczówki dotyczy tylko jej środka okalającego źrenicę. Innym rodzajem tej przypadłości jest heterochromia nabyta na skutek choroby, w wyniku której dochodzi do mechanicznego uszkodzenia oka. Jedną z przypadłości mogącej wpłynąć na barwę tęczówki u psa jest entropium, w którym oko jest drażnione przez rzęsy na wywiniętej do środka powiece. Utratę pigmentu mogą spowodować także stany zapalne, urazy i niektóre podawane zwierzakowi leki. Jakie rasy mogą mieć różnokolorowe oczy? Różnokolorowe oczy to cecha kojarząca się najczęściej z rasami północnymi, takimi jak siberian husky czy alaskan malamute. Jednak genetyczna heterochromia wystąpić może także u innych psów o umaszczeniu marmurkowym, dereszowatym lub łaciatym. Wśród czworonogów z jednym okiem niebieskim przeważają takie rasy, jak border collie, owczarek szetlandzki, owczarek australijski w typie amerykańskim, australian cattle dog, dalmatyńczyk, dog niemiecki o umaszczeniu arlekin czy catahoula leopard dog. Jednak heterochromia może pojawić się sporadycznie także u jamników, shih-tzu i wszelkiej maści kundelków. U niektórych ras różnokolorowe oczy są traktowane jako wada, która wyklucza danego psa z dalszej hodowli. Czy heterochromia powoduje problemy ze wzrokiem u psa? Genetyczna heterochromia oczu u psów rzadko powoduje problemy ze zdrowiem. Niebieska tęczówka pozbawiona ochronnego pigmentu może być jednak nieznacznie bardziej narażona na szkodliwe promieniowanie UV, co zwiększa ryzyko nowotworów oka u psa. Jedno niebieskie oko może też być związane z wystąpieniem jednostronnej głuchoty u czworonoga. Melanina bierze bowiem udział w kształtowaniu się struktur ucha u psów, a jej brak może spowodować wady rozwojowe skutkujące całkowitą lub częściową głuchotą. Dlatego czworonogi o różnokolorowych oczach powinny przechodzić regularne badanie wzroku. We wczesnym szczenięctwie zaleca się także badanie słuchu metodą BAER. Nabyta heterochromia pojawiająca się u dorosłego psa jest natomiast wynikiem problemów zdrowotnych. Nieleczone dolegliwości mogą skutkować stanami zapalnymi, zwiększonym ciśnieniem w oku, a nawet całkowitą utratą wzroku. Każda zmiana tęczówki u dorosłego psa powinna być więc wskazaniem do dokładnego przebadania zwierzęcia u okulisty. MAMY DLA CIEBIE PREZENT! Zapisz się do newslettera i już teraz odbierz za darmo e-book „50 ras w sam raz do kochania” Podziel się tym artykułem:Aleksandra ProchockaSpecjalista do spraw żywienia psów, zoopsycholog, wolontariusz w Schronisku na Paluchu. Absolwentka studiów magisterskich na Wydziale Nauk o Zwierzętach, SGGW.
czy psy mają rzęsy